4 grudnia w Warszawie odbyła się debata „Znaczenie działań systemowych dla ograniczenia liczby zakażeń HCV[1] w Polsce” podczas której eksperci, decydenci oraz przedstawiciele organizacji pacjentów z Polski i Europy dyskutowali na temat obecnej sytuacji pacjentów zakażonych wirusem wywołującym wirusowe zapalenie wątroby typu C. Uczestnicy zgodnie podkreślili, że w tej dziedzinie wiele udało się już zrobić, ale dla eliminacji wirusa z Polski, należy zrobić jeszcze więcej szczególnie, że dziś jest to choroba, którą skutecznie można wyleczyć.
Debata odbyła się na zaproszenie Europejskiego Stowarzyszenia Osób z Chorobami Wątroby (ELPA[2]) w ramach programu ELPA@Home. Spotykamy się po to, by przy wspólnym stole, wraz ze wszystkimi partnerami tj. organizacjami pacjentów, ekspertami medycznymi oraz decydentami, stworzyć mocne podstawy do współpracy w zakresie profilaktyki, diagnostyki i leczenia chorób wątroby – powiedziała na rozpoczęcie debaty przewodnicząca Stowarzyszenia, Tatjana Reic.
W ciągu kilku ostatnich lat w leczeniu WZW typu C zarówno na świecie jak i w Polsce dokonał się przełom. Od 2015 r. w ramach programu lekowego „Leczenie przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C terapią bezinterferonową” dostępne są leki, dzięki którym blisko 100% pacjentów, w ciągu 8-12 tygodni pozbywa się wirusa z krwi. Uruchomienie programu i przeznaczenie na niego pokaźnych środków pieniężnych było pierwszą, znaczącą zmianą w podejściu decydentów do zagadnienia. Zarówno Ministerstwo Zdrowia jak i Narodowy Fundusz Zdrowia dostrzegli realną możliwość, ale też szansę na eliminację wirusa HCV w Polsce. Co roku polski rząd kontynuował swoje działania zmierzające w tym kierunku. Ostatnią, bardzo dobrą wiadomością dla środowiska osób związanych z HCV była decyzja podjęta przez Radę Przejrzystości Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, która wyraziła pozytywną opinię dotyczącą możliwości kierowania pacjentów na badania przesiewowe przez lekarzy pierwszego kontaktu. To kolejny, dobry krok w kierunku eliminacji wirusa. W tym przypadku jednak, ostateczną decyzję dotyczącą wprowadzenia badań na poziomie POZ, podejmuje Minister Zdrowia – mówi Barbara Pepke, Prezes Fundacji „Gwiazda Nadziei”[3].
O tym, że to ważny krok w drodze do eliminacji wirusa HCV mówił również Grzegorz Hudzik – Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego - Mamy dostępne formy leczenia i choć nie mamy strategii, to w tej chwili najważniejszą potrzebą w tej dziedzinie wydaje się być screening w którym najważniejsze powinno być to, by osoby wykryte, zakażone, miały bezpośredni dostęp do lekarza, do ustalenia dalszej ścieżki postępowania. Dzisiaj HCV można wyleczyć, ale nie możemy zapominać o wadze problemu i o pozostałych elementach składających się na kompleksowe podejście do zagadnienia, jak np. profilaktyka.
Polska jest jednym z tych państw, które mimo, że nie mają wprowadzonej formalnej strategii dotyczącej eliminacji wirusa HCV, radzi sobie z tym zagadnieniem doskonale. Działania, które podejmuje rząd, stawiają Polskę w czołówce państw z najlepszym dostępem do leczenia WZW typu C. Takiej sytuacji wiele krajów może Wam pozazdrościć – mówił podczas debaty Marko Korenjak – wiceprzewodniczący ELPA.
Również eksperci, w tym dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, Kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zwrócił uwagę, że dzisiaj to właśnie identyfikacja osób zakażonych jest kluczowa z punktu widzenia eliminacji wirusa HCV z przestrzeni publicznej. W 2015 r. stworzyliśmy trzy scenariusze postępowania, w tym jeden, który ma nas doprowadzić do eliminacji wirusa HCV. Zakładał on leczenie ok. 15 000 pacjentów rocznie przy skuteczności terapii sięgającej prawie 100%, ale również diagnozowanie na poziomie 15 000 osób. Zaledwie dwa lata temu była to wizja, a dzisiaj mamy już ok. 12 000 osób rocznie leczonych w programie lekowym, skuteczność jest bardzo wysoka, ponieważ mamy dostęp do wszystkich najnowszych terapii. Czekamy jeszcze na refundację dwóch pandogenotypowych leków, ale cały świat na nie czeka, ponieważ dopiero niedawno zostały one zarejestrowane. Pozostaje już tylko identyfikacja zakażonych. To jest wyzwanie, któremu musimy sprostać, jeśli chcemy, by scenariusz eliminacji mógł zostać zrealizowany.
Obecnie nie dysponujemy systemowymi narzędziami, które umożliwiłyby „wyłapywanie” osób np. z grup ryzyka, które potencjalnie mogłyby być zakażone. Do takich grup należą m.in. osoby często hospitalizowane oraz osoby dożylnie przyjmujące narkotyki. Niektóre państwa, jak Rumunia, do sfinansowania takich zadań wykorzystują środki pochodzące z Unii Europejskiej – dodaje przewodnicząca Reic. Należy jednak dodać, że system, na leczenie WZW typu C w Polsce, przeznacza spore środki. Statystyki przedstawił dr Marek Woch, pełnomocnik Prezesa NFZ ds. Kontaktu z Organizacjami. Wynika z nich, że od wdrożenia programu lekowego, leczeniem zostało objętych ponad 23 500 osób i przeznaczono na ten cel ponad 872 mln zł.
W walce z wirusem HCV ważne są nie tylko pieniądze, badania przesiewowe, ale również świadomość na temat wirusa i choroby, którą wywołuje. Tutaj dużą rolę odegrał Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny[4] (NIZP-PZH), współorganizator spotkania, który w ostatnich latach z funduszy Programu Szwajcarskiego, realizował program „Zapobieganie zakażeniom HCV”. Jego ważną rolę podkreślił Dyrektor Instytutu dr Grzegorz Juszczyk, natomiast dr Magdalena Rosińska, z Zakładu Epidemiologii NIZP-PZH przekazała najważniejsze działania realizowane w ramach programu, w tym stworzenie bazy danych, opracowanie założeń do strategii oraz przeprowadzenie kampanii świadomościowej.
Prof. Piotr Małkowski, Prezes Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego zwrócił uwagę, że w jego praktyce transplantologa, do przeszczepu wątroby z powodu raka wątrobowokomórkowego wywołanego przez wirusa HCV, dochodzi w 25% przypadkach na ponad 300 przeszczepień wątroby, jakie rocznie są w Polsce wykonywane. Natomiast, nie wpłynie to na ogólną liczbę transplantacji, ponieważ jeśli uda się wyleczyć pacjentów z wirusem HCV, to w kolejce już czekają pacjenci np. z niealkoholowym stłuszczeniem wątroby.
Spotkanie zakończyło się podpisaniem przez zgromadzone strony deklaracji na rzecz współpracy dla wyeliminowania wirusowego zapalenia wątroby typu C w Polsce. Uczestnicy debaty wyrazili w ten sposób swoją gotowość w zakresie upowszechniania możliwości diagnostyki, dostępu do leczenia, poprawy mechanizmów opieki nad pacjentami, utrzymania woli politycznej oraz do wprowadzenia koniecznych zmian mających na celu wyeliminowanie zapalenia wątroby jako zagrożenia dla zdrowia publicznego do 2030 r.
Na świecie, zakażonych wirusem HCV jest ok. 180 mln osób, z czego szacuje się, że 80% nie wie o swoim zakażeniu. W Polsce, jeszcze dwa lata temu wskazywano, że liczba osób zakażonych wirusem wynosi 200 tys. Dzisiaj, m.in. dzięki wprowadzeniu nowoczesnych terapii w leczeniu liczba ta zmalała, choć nadal ogromnym wyzwaniem pozostaje znalezienie osób zakażonych.
[1] Wirus HCV przenosi się przez krew. Do zakażenia może dojść, gdy do krwiobiegu zdrowej osoby dostanie się krew osoby zakażonej HCV . Na zakażenie HCV mogą być narażone osoby, które kiedykolwiek poddawały się zabiegom medycznym (np. operacjom), w czasie których otrzymywały krew lub produkty krwiopochodne (do 1992 roku niebadane w kierunku HCV) lub wykonywano u nich zabiegi medyczne lub niemedyczne z użyciem niesterylnego sprzętu, takie jak: zabiegi endoskopowe, stomatologiczne, zabiegi kosmetyczne (manicure, tatuaż czy akupunktura), podczas których doszło do naruszenia ciągłości tkanek (uszkodzenia skóry). W grupie ryzyka znajdują się także osoby, które m.in. były hospitalizowane przynajmniej 3 razy w ciągu życia.
[2] ELPA to stowarzyszenie, które zostało założone przez organizacje pacjentów zmagających się z chorobami wątroby, by móc wymieniać między sobą doświadczenia i informacje na temat możliwości leczenia w poszczególnych krajach. Oficjalnie zostało ono założone w 2005 r. podczas corocznej konferencji Europejskiego Stowarzyszenia Badań nad Wątrobą (EASL) i liczyło 13 członków. Dzisiaj ELPA to jedna z największych tego typu organizacji zrzeszająca 34 członków z 27 krajów Europy i Basenu Morza Śródziemnego. Polskim członkiem tej organizacji jest Fundacja Gwiazda Nadziei.
[3] Fundacja „Gwiazda Nadziei” powstała w 2007 r. w Katowicach. Posiada status organizacji pożytku publicznego. Jej celem jest działalność w zakresie ochrony zdrowia polegająca na promocji zdrowia, profilaktyki zdrowotnej, ratowaniu ludzkiego życia, w szczególności osób z chorobami wątroby i działaniu na rzecz poprawy stanu ich zdrowia. Fundacja jest organizatorem: akcji edukacyjnych skierowanych do młodzieży, kampanii społecznych na temat zagrożeń, jakie niosą zakażenia wirusami HCV i HBV, akcji bezpłatnych badań oraz szkoleń dla nauczycieli i lekarzy pierwszego kontaktu. Fundacja gromadzi fundusze ze zbiórek pieniężnych i 1% podatku na finansowanie leczenia swoim podopiecznym.
[4] NIZP-PZH jest instytutem badawczym, będącym państwową jednostką organizacyjną funkcjonującą pod nadzorem Ministra Zdrowia. Przedmiotem działalności NIZP-PZH jest prowadzenie badań naukowych, prac rozwojowych i prac usługowo-badawczych z zakresu zdrowia publicznego dostosowanych do potrzeb ochrony zdrowia ludności, a także wdrażanie i upowszechnianie wyników prowadzonych badań naukowych i prac rozwojowych